Droga F26, znana też pod nazwą Sprengisandur (co można przetłumaczyć jako „wybuchające piaski”), łączy południe z północą – teoretycznie na skróty, bo po przekątnej, ale tak naprawdę w karkołomny sposób. To ponad 300-kilometrowy, najdłuższy trakt przez interior, na którym przez 150 km spotkamy po drodze jedno schronisko (Nýidalur), jeden zagubiony w pustkowiu hydrant (!), może kilka samochodów i żadnego drzewa. Poza tym nic, oprócz poruszających widoków jałowej pustyni z górskimi pasmami i lodowcami majaczącymi w oddali. Najbliższy z nich, Tungnafellsjökull, mijamy w odległości ok. 2 km.
Choć ekstremalnie pustynna i surowa, trasa Sprengisandur oferuje niezrównane doznania. Bardziej urozmaicona jest jej część południowa, która wije się bazaltowym pogórzem między nieprawdopodobnie turkusowymi jeziorami. Przez długi odcinek towarzyszą nam widoczne od północy potężne łańcuchy górskie rezerwatu Fjallabak – panorama, choć odległa, zapiera dech w piersiach. Nieco dalej na północ po zachodniej stronie ukażą nam się zębate szczyty wulkanicznego masywu Kerlingarfjöll, a w ich tle – Hofsjökull, lodowiec trzy razy większy od Malty.
Część północna to kamienno-żwirowe pustkowie – wyżyny środkowej Islandii, które nawet przy dobrej pogodzie odciskają na podróżnych głęboki emocjonalny ślad. Sprengisandur to doświadczenie dla koneserów; jej samodzielne pokonanie jest przeżyciem, które na długo zostaje w pamięci. Na ostatnim, północnym odcinku czeka kulminacja — mijamy tam w odległości krótkiego spaceru dwa wodospady na skalnym bezludziu: Hjálparfoss, a po nim absolutnie zjawiskowy Aldeyjarfoss. Szlak zamyka dotarcie do północnej nitki obwodnicy; wypadamy tam wprost na słynnego Goðafossa – jeden z najbardziej spektakularnych wodospadów na wyspie.
CIEKAWOSTKA
Jeśli mamy czas i solidną terenówkę, możemy 38 km na północ od Nýidalur zboczyć z F26 na zachód. Drogą F881 i F821 dotrzemy po ok. 40 minutach do małego schroniska Laugafell – zielonej oazy w sercu żwirowej kotliny, powyżej lodowca Hofsjökull. W takiej odludnej scenerii czeka na nas kąpiel w naturalnym basenie geotermalnym: w gorącej, czystej i bezwonnej (rzadkość!) wodzie.
iStock.com/kuddl-24
JAK DOJECHAĆ
Sprengisandur (droga 26/F26/842) zaczyna się na południu od obwodnicy między Selfoss a Hvolsvöllur, a kończy na północy przy wodospadzie Goðafoss. W całości dostępna jest tylko latem, wyłącznie dla samochodów z napędem 4×4. Pokonujemy na niej liczne brody; niektóre po dłuższych opadach nawet w lecie mogą utrudnić przeprawę. Przejezdność trzeba sprawdzić na stronie road.is.
Jadąc z południa, przy hotelu The Highland Center Hrauneyjar, 75 km od obwodnicy, warto zatankować do pełna: to ostatni dystrybutor paliwa na przestrzeni kolejnych 243 km. Możemy tu kupić sporo produktów pierwszej turystycznej potrzeby lub zamówić wycieczkę superjeepem, który na Sprengisandur przy stabilnej pogodzie naprawdę nie jest niezbędny (droga jest przyzwoicie utrzymana, a oprócz brodów największym wyzwaniem są regularne wyboje, pozostawione przez gąsienice ciężkiego sprzętu). No i nic nie zastąpi poczucia, że pokonało się ten trakt na własnych czterech kołach, nawet jeśli są tylko wypożyczone.