Czarna kamienista plaża Djupalonssandur to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc na półwyspie Snaefellsnes, do którego niezwykle łatwo dojechać, bez względu na porę roku. Leży w otoczeniu pól lawy, z widokiem na lodowiec Snæfellsjokull, pośród potężnych skał. Od kilku lat na turystów czeka dobrze utrzymany parking wraz z toaletami oraz platforma widokowa, z której rozciąga się przyjemny widok na ocean i klify.
Djupalonssandur ma swoje miejsce w kulturze Islandii. Na miejscu znajdziesz słynne kamienie, które kiedyś służyły do tego, aby testować siłę marynarzy, zanim mogli zaciągnąć się na statek. Kamienie posiadają konkretne, bardzo sugestywne nazwy: Amlóði (bezużyteczny), Hálfdrættingur (słaby), Hálfsterkur (w połowie silny) i Fullsterkur (w pełni silny).
Na plaży Djupalonssandur miał miejsce również tragiczny wypadek. 13 marca 1948 roku przy brzegu rozbił się brytyjski trawler o nazwie Epine GY 7. Na miejscu zginęło czternastu marynarzy, pięciu udało się ocaleć z tej katastrofy. Do dzisiejszego dnia można na czarnych kamieniach zobaczyć pozostałości po tym trawlerze, które rdzewieją od lat. Niestety, zostało z niego już niewiele – raczej małe części, blacha, śluby i łączenia, które pomału znikają z powierzchni Djupalonssandur.
Obok plaży znajduje się również jezioro Svortulon, skały Songklettur nazywane również „kościołem elfów” i zatoka Dritvik, w której przez kilka wieków była największa stacja rybacka na Islandii.
CIEKAWOSTKA
… albo raczej ostrzeżenie. Fale na plaży Djupalonssandur są niebezpieczne. Kropka. Podobnie jak na plaży Reynisfjara na południu Islandii, mogą z łatwością wciągać pod wodę, a wydostać się spod nich jest niezwykle trudno. W poprzednich latach doszło do kilku wypadków, w tym śmiertelnych.